Bóg nie powołał nas do tego, byśmy siedzieli z założonymi rękami i trwali w marazmie. Powołał nas, abyśmy byli odpowiedzią na ciemność i kryzysy tego świata. Kiedy nauczymy się patrzeć Jego oczami, możemy być ludźmi, którzy dzięki Bożej łasce są nie do zatrzymania.
Ale czy naprawdę szczerze wierzysz, że tak samo, jak Bóg pojawił się w historii Abrahama i przyniósł błogosławieństwo wielu narodom, czy też w historii Maryi, Mojżesza, św. Piotra, św. Franciszka, świętych w całej historii Kościoła, może pojawić się w twojej historii?