Kundusia z Siwcówki

Indeks katalogowy: 9788376047034

  • Dostępność: Dostępne ( 2 szt. )
  • Czas dostawy: Realizacja 2-3 dni
  • Dostawa: od 10,00 zł (ORLEN Paczka)
14,90 zł brutto / szt. 14,19 zł netto + 5% VAT / szt.

Opis

Służebnica Boża Kunegunda Siwiec urodziła się 28 maja 1876 roku w Stryszawie. W wieku dwudziestu lat pod wpływem nauk misyjnych i głosu wewnętrznego podjęła decyzję oddania się na wyłączną służbę Bogu w świecie. Wstąpiła do Trzeciego Zakonu Karmelitańskiego. Została obdarowana łaską słyszenia w swoim wnętrzu słów Jezusa i możliwości rozmawiania z Nim. Podczas drugiej wojny światowej uczyniła ofiarę ze swego życia w intencji zachowania Stryszawy przed grożącą wiosce pacyfikacją i wywózką mieszkańców do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. W 1948 roku Kunegunda zachorowała na gruźlicę kości. Ostatnie lata życia spędziła przykuta do łóżka. Umarła w opinii świętości 27 czerwca 1955 roku. Trwa jej proces beatyfikacyjny.

* * *

Prostemu życiu Kunegundy Siwiec przystaje prosta szata literacka, jaką słusznie obrała autorka opowieści Kundusia z Siwcówki. Dzięki temu nie zaciemniła tajemniczego promienia, jaki je rozjaśniał od wewnątrz, nie przytłumiła ciepła i światła promieniującego z tej wiejskiej, obdarowanej mistycznie kobiety. Choć autorka nie kusi się, by metodą szczegółowych analiz możliwie najpełniej rozszyfrować postać swej bohaterki, podaje przecież solidne punkty rozpoznawcze poszczególnych faz jej dojrzewania. Są one na tyle liczne, by ostro zarysować kontury rozwoju i osobowości Kundusi i jednocześnie na tyle skąpe, by zmusić do refleksji i zadumy nad tym niezwykle zwykłym życiem. W zetknięciu z jego prostotą poznajemy lepiej siebie i tajemnicę trudnego szczęścia znoszenia własnych słabości.
Tego szczęścia cierpliwie uczył Kundusię sam Chrystus. Elementarne zasady Jego nauki brzmią: „Pokora daje ci siłę do cierpliwości, umacnia w ufności. Szczęście dusza znajdzie w pokoju. […] Im dusza mniejsza, tym więcej ją miłuję i tym więcej łask jej udzielam. Dusze małe posiadają moją pokorę”.
Kiedy Kundusia w poczuciu własnej słabości oddaje Panu swoją nieokiełznaną jeszcze naturę, słyszy słowa: „Gdy podaruje się komuś jakąś podartą suknię, obdarowany tak ją naprawi, że będzie jak nowa. Ja duszę twą naprawię moimi zasługami i miłością i piękniejszą się stanie. Gdy przychodzę do serca, ubogacam duszę. Moje skarby stają się jej własnością – daję jej prawo i wolność, aby się z innymi dzieliła”.
Czyż to „prawo i wolność” nie są dla nas wezwaniem? Czyż nie zachęcają do powierzenia się wstawiennictwu tej, której Pan przyrzekł: „Prośby twoje są wysłuchiwane, módl się, a nie ustawaj, bo wiele możesz uprosić dla siebie i dla innych”.
Prawda słów i czynów Kundusi, jasna i wymowna, posiada swoisty czar i moc rozświetlania naszych mroków, bo jest żywym przykładem ewangelicznego życia. Kundusia, olśniona „małą drogą” św. Teresy od Dzieciątka Jezus, starała się drobne sprawy dnia codziennego tak przeżywać, aby stały się wielkie w oczach Bożych. Wielkie – to znaczy czynione z miłości. Chrystus umacnia ją w tym przekonaniu: „Nie chcę od ciebie nic innego, jak tylko, abyś mi płaciła miłością za miłość. Rodzice nie wymagają od słabych dzieci nic, a szczególniejszą jeszcze troskliwością je otaczają. […] Jestem zadowolony twoim pragnieniem i usposobieniem”.
Niepiśmienna wieśniaczka, ewangelizowana przez samego Mistrza, staje się ekspertem praktycznej mistyki i dla wszystkich zrozumiałą wykładnią Ewangelii. Jej obraz Boga i człowieka jest biblijny, trzeźwy, uchwytny w swej prostocie. Sama uważa się za nic, szczęście widzi w zapomnieniu o sobie, usilnie dąży do radykalnej depersonifikacji, aby całkowicie zatracić się w Bogu. Nie pojmuje, że jej osobowość pochwycona przez Niego nabiera cech Bożych, bo w takim punkcie zerowym ustaje wszelka ludzka miara i ludzkie ograniczenie. Zawierza słowu Pana: „Dusza obdarzona łaską jest przyobleczona moim bóstwem i dlatego porównanie nawet ze słońcem jest słabe”.
„Oddając ci się na własność, oddaję ci moją duszę, a przez połączenie się mej duszy ubóstwionej z twoją jedno się stajemy. Duszę mi oddaną przemieniam w samego Siebie”.
I jeszcze: „Twoje serce jest moim, a moje jest sercem twoim […]. Cokolwiek czynisz, moja miłość przelewa się do twojego serca. Tak stajemy się jedno, duszę twoją upodabniam do mojej. Do twej miłości przyłączam się z całą potęgą i siłą tak, że możemy świat dźwignąć”. Czyż nie jest to rezonans Ewangelii o krzewie winnym, wzmacniający jej słyszalność, wołanie Boga o przyzwolenie na przebóstwienie duszy, obietnica mocy dźwigającej świat?
Komu obecna rzeczywistość odbiera nadzieję, niech posłucha odpowiedzi, jaką Pan dał Kundusi na jej modlitwy o wyzwolenie z reżimu lat pięćdziesiątych: „Pozornie jesteście w ich ręku [komunistów], ale rzeczywiście jesteście w moich objęciach!… Im więcej ufać będziesz, tym więcej otrzymywać będziesz łask. Ufaj i wierz”.
Takie jest przesłanie opowieści o życiu Kundusi z Siwcówki.

Janina Immakulata Adamska OCD

Format 12,5 x 19,5 cm

Ilość stron 106 

Oprawa Miękka

Cechy

Zapytaj o produkt

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają do niej zastosowanie Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi Google.

Koszty dostawy

Paczkomaty : od 15,00 zł
Odbiór Osobisty : od 0,00 zł
Kurier : od 19,90 zł
ORLEN Paczka : od 10,00 zł